Strona 1 z 3

Uważam, że...

PostNapisane: 25 maja 2012, o 00:58
przez miszczKolejarz
Każdy kto widział 'dorosły' klon powinien dojść do wniosku, że te drzewka kiedyś wejdą nam do mieszkań... Tyle tu furtek, zamków, domofonów, że prędzej te drzewa do nas wejdą niż znajomi. Nie wspomnę o nakrapianych sokiem z klonów samochodach. BTW. wychodząc z samochodu rozumiem, że niektórzy muszą depnąć na piękną trawę, ciaśniej się nie dało? Ostatnie roboty elewacyjne to też hit, a zarazem żart.
Dziękuję pozdrawiam.

P.S. Dopisz swoje uwagi, przydadzą się w podjęciu rozmów na następnym zebraniu wspólnoty z przedstawicielami Echo (echo, echo, echo) Investment.

Re: Uważam, że...

PostNapisane: 25 maja 2012, o 18:49
przez miszczKolejarz
Odnośnie sprzątania faktycznie! Pełna zgoda! Dzisiaj na tablicy zauważyłem podpis świadczący o ich wysprzątaniu, spojrzałem na ogólny stan podstawy w sprzątaniu, czyli podłogi i stwierdziłem, że aż zajrzę ile za to płace... 40zł... Nie wiem, bo jeszcze nie widziałem stanu mopa, czy ma wybrakowane włosie, czy też sprzątający ze stoperem biega po piętrach mając przeznaczony czas na dane piętro, ale naprawdę za te 120zł z piętra z trzema mieszkaniami sam bym to na błysk zrobił. Wiadomo te pieniądze idą w większej części do kieszeni zleceniobiorcy, ale ludzie zlitujcie się, przecież to sprzątanie to jest o kant tyłka rozbić, a każdy z nas ładnie i grzecznie płaci w terminie, pytam za co? Swoim butem przecierając po podłodze klatki większy porządek zostawiam.

Kolejna moja uwaga. Tyczy się ona przyszłych mieszkańców bloku 'kostki' o bodajże oznaczeniu 'F'. Posadzili ładnie bruk przed blokiem, czerwona kosteczka, ogólnie cacy, ale czy ktoś widział ten skos pod jakim jest położony cały ten chodnik? Ładna niecka się tam zrobiła, widok sąsiada wychodzącego w kaloszach z domu po ulewie murowany. Te lampy przy tym bloku również niczego sobie, co lampa to na innej głębokości, no jak nic już po nich samych widać, że jest totalnie nierówny teren, ale co tam, spieszy im się, bo kwietnia nie potrafili dotrzymać, a zima naprawdę bardzo sroga była... Chodnik do poprawy(!!!), no chyba, że planują w październiku po okresie deszczowym ponowne jego kładzenie tak, jak poprawę elewacji w blokach z pierwszego etapu...

...nie ma lipy... (bo jest klon!)

Jeżeli ktoś jeszcze coś zauważył piszcie, będziemy wszyscy w temacie i łatwiej będzie się rozmawiało na tym przyszłym zebraniu wspólnoty.

P.S. Zamiast słodkości na dzień dziecka (http://www.malenaramowice.pl) powinni zacząć bardziej pilnować swoich wykonawców i słuchać teraźniejszych mieszkańców, jeśli chodzi o Echo (echo, echo, echo). Natomiast Admico powinno pozabierać swoim sprzątającym stopery i zakupić nowe szczotki, mopy, szmaty cokolwiek, ja osobiście dziękuję za takie sprzątanie, więcej syfu zostawiają.

Re: Uważam, że...

PostNapisane: 3 cze 2012, o 12:26
przez kecag
Miszczu nic dodać nic ująć ...

Re: Uważam, że...

PostNapisane: 3 cze 2012, o 22:17
przez miszczKolejarz
Widziałem sprzątającego... rachu ciachu i po strachu, mopem w lewo, mopem w prawo i jedziemy dalej. Da się to jakoś zgłosić do Admico? Przecież przepuszczamy przez palce nasze pieniądze! Płacimy, wymagamy... jeszcze jakby to były grosze...

Re: Uważam, że...

PostNapisane: 3 cze 2012, o 22:33
przez wielki
Da się zgłosić. Robiliśmy to nie raz. Jedyny skutek jest taki, że teraz mamy "harmonogram sprzątania" wywieszony na klatkach...

Re: Uważam, że...

PostNapisane: 4 cze 2012, o 08:07
przez sasiedzi
zamiast harmonogramu, Pan z Admico obiecał grafik prac, jakie powinna wykonać firma sprzątająca. Grafiku się nie doczekałam - powimo czterech próśb wysłanych do Pana Mateckiego. A w umowie firma sprzatająca ma nieco więcej obowiązków niż tylko mycie i odkurzanie klatek 2 razy w tygodniu. Dysponuję takim załacznikiem dla zainteresowanych. 40 zł od mieszkania za takie sprzątanie, to nabijanie nas w butelkę. Myślę, ze Admico przy odrobinie wysiłku byłoby skłonne znaleźć inną firmę sprzątającą (tańszą i co najważniejsze skuteczniejszą). Niestety ze strony Pana Mateckiego widzę duży brak zainteresowania tym co dzieje się w naszej wspólnocie. Kilka razy zapraszałam go na sprawdzenie efektów sprzątania. Zachęcam sąsiadów do informowania Pana Mateckiego o wszelkich uwagach, może w końcu zmobilizujemy go do zainteresowania się tym tematem.

Pozdrawiam,
Kasia

Re: Uważam, że...

PostNapisane: 7 cze 2012, o 00:01
przez Ron
Przyznam się, że nie znam za bardzo zasad funkcjonowania wspólnot mieszkaniowych - co tak naprawdę one mogą postanowić i jak mogą wprowadzić to w życie, ale te wasze uwagi na temat jakości sprzątania prowokują do analizy genezy tego problemu.
Rozumiem, że podpisana jest umowa z firmą sprzątającą, która tym samy deleguje do wykonania tych zadań swego pracownika.
Powiedzmy sobie szczerze - płace dla tego "wykonawcy końcowego" są z pewnością mizerne i efektem tego jest to co obserwujecie w myśl stwierdzenia: " Oni udają , że mi płacą a ja udaje, że pracuje".
Marża firmy jest pewnie calkiem niezła w stosunku do tego co płacą swoim pracownikom.
I tym samym dochodzę do wniosku: Czy wspólnota może wynając osobę sprzątającą bezpośrednio omijając pośrednika ? Przeznaczając te same środki dla wykonawcy końcowego spowoduje się to, iz jakość prac na pewno wzrośnie, bo stanowisko to stanie się bardziej lukratywne.
A tak można się tylko skarżyć admnistratorowi, który co najwyżej może wymienić firme na inną ( i to nie wiadomo kiedy), a problem będzie nadal taki sam.
To samo tyczy się też Pana Portiera/Ochraniarza...

Re: Uważam, że...

PostNapisane: 14 cze 2012, o 17:54
przez nooka
Wspólnota nie może być pracodawcą, więc można kogoś zatrudnić tylko jeżeli ma założoną działalność gospodarczą. Za to Administrator może zatrudniać bezpośrednio, tylko pewnie nie będzie chciał.

Po oddaniu etapu II będziemy mogli zmienić administratora, więc jeśli obecne naciski nie przyniosą efektu, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby go zmienić.

Re: Uważam, że...

PostNapisane: 18 cze 2012, o 22:15
przez sansibear
Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika zdecydowanie, że zmiana administratora zazwyczaj wiąże się z nowym opiekunem i, niestety, podobnym poziomem usług. Warto byłoby zasięgnąć opinii wśród znajomych z jakiej firmy są zadowoleni i na tym oprzeć nasze wybory podczas zebrania wspólnoty.
BTW, czy wiadomo kiedy takie zebranie jest w planach w najbliższych miesiącach? II etap już odbiera pierwsze mieszkania...

Re: Uważam, że...

PostNapisane: 13 lip 2012, o 16:19
przez MW9
Piszę z II etapu:) Z waszych relacji, wygląda to słabo. Zmiana ADMICO to żaden problem, a chętnych nie brakuje. Osobiście ma ponad 4-letnie doświadczenia z LTG Nieruchomości i wszystko jest ok. Przy okazji można negocjować stawkę za CO i wodę.

Pozdrawiam
Marcin